piątek, 28 grudnia 2012

Rozdział 5

Wiedziałam czyj już to numer, zapisałam go i odtworzyłam wiadomość. W treści było napisane ' To był świetny dzień!!! Chce więcej, przyjdę po Ciebie jutro o 10. Tylko ty otwórz drzwi! ;) '. Nie wiedziałam czy odpisać czy nie. Nie wiedziałam co się dzieje. On ma przyjść po mnie? - pomyślałam sobie po czym zaśmiałam się. Ciekawe gdzie mnie zabierze, przekonam się jutro. Zgłodniałam, mamy nie ma i nic na obiad nie zrobiła bym mogła sobie odgrzać. Zeszłam na dół. Weszłam do kuchni i otworzylam lodówkę. Rozgladałam się co mogę zjeść. Zauważyłam jakąś zapiekankę, sięgnęłam po nią. Zamknęłam lodówkę i ruszyłam w stronę mikrofalówki, otworzyłam ją włozyłam zapiekankę i ustawiłam czas na trzy minuty. Gdy  nastawiłam czas, otworzyłam szafkę i wzięłam małą szklanke by nalać soku. Usłyszałam, ze jedzenie jest juz gotowe wzięłam talerz i nałozyłam na niego gorącą zapiekankę. Usiadłam przy stole w jadalni i jadłam w ciszy. Lubiłam takie dni gdy jestem sama w domu, zupełna cisza. Nikt się nie tłucze na dole lub górze. Kiedy zjadłam włożylam talerz do zmywarki i pobiegłam na górę. Podeszłam do szafki i wzięłam książkę 'czarna strefa'. Mama mi ją kupiła na mikołaja. Powiedziała, że mi sie spodoba, więc sie przekonam. Przeczytałam pierwszą stronę i odłożyłam ją. Była o jakiejś dziewczynie która zaczęła na każdym się wyżywać. Nienormalne. Wyjęłam telefon z kieszeni, podłączyłam słuchawki i zaczełam słuchac muzyki. Po jakimś czasie zasnęło mi się.
    - Jessica ! - krzyknęła mama z dołu. Nie miałam siły wstać więc zapytałam
    - Taak ?
    - Jesz kolacje ? 
    - Nie dzięki - odpowiedziałam po czym byłam zmuszona wstać. Zdjęłam słuchawki z uszu i wstałam. Ruszyłam w stronę łazienki, umyłam sie i przebrałam. Zgasiłam światło i położyłam się spać. Nie wiem co mnie napadło.
***
Otworzyłam oczy. Sięgnęłam po telefon, spojrzałam i była godzina dziewiata. Miałam godzine by się wyszykować. Szczerze mówiąc nie chciało mi się wstawać ani nigdzie iść. Ale przypomniałam sobie, że to własnie Justin Bieber ma po mnie przyjść i jakoś mnie to zmotywowało. Usiadłam na łóżku, rozglądałam się dookoła mojego pokoju i wstałam. Stałam około 5 minut bo nie wiedziałam za co sie zabrać. W końcu najpierw naszykowałam ubrania, czyli wzięłam czarne rurki, białą koszulke i kamizelkę. Umyłam sie, i ubrałam. Poszłam na dół, zauwazyłam że mama robi tosty.
    - Cześć. Zrobisz mi dwa ?
    - Hej, masz te - odpowiedziała po czym mi nałożyła je na telerz.
    - Dzięki o 10 ktoś po mnie przychodzi, nie wiem o której wrócę. Jak coś to pisz lub dzwoń. Ok?
    - Dobrze, ja i tak dziś cały dzień mam wolny. 
Kiedy skończyłam jeść, odeszłam od stołu i pobiegłam szybko na górę po telefon. Kiedy schowałam go do kieszeni, zauważyłam na zegarku, że mam jeszcze 20 minut. Zeszłam, i włączyłam telewizor. Jak zwykle nic ciekawego nie było. Na kanałach muzycznych reklamy. Wyłączyłam po czym usiadłam, nagle ktoś zapukał do drzwi. Czy to Justin ? Przecież jest za wcześnie, otworzyłam drzwi i okazało się, że to był on. 
    - Cześć !, gotowa ?
    - Yyy.. tak juz tylko założę buty i kurtkę. Gdy założyłam oznajmiłam mamę, że wychodzę.
    - To gdzie się wybieramy ? 
    - To będzie kolejna niespodzianka, siedziałem nad nią całą noc. Z resztą za jakiś czas się przekonasz tylko zajedziemy po kawę. Ok ?
    - Pewnie - odpowiedziałam. Byłam bardzo podekscytowana co dla mnie przygotował. Nie zadawałam pytań bo i tak by mi nie odpowiedział. Wsiadliśmy do samochodu i rusyzliśmy w drogę. 
    - Ale chyba nas nikt nie zobaczy ?
    - Raczej nie, a czemu pytasz ?
    - Bo nie chcialabym aby inne dziewczyny mnie widziały, czułabym się niezręcznie.
    - Nie przejmuj się, będzie dobrze zobaczysz - powiedział po czym się uśmiechnął. Dojechaliśmy, nie wiedziałam gdzie, Justin wysiadł i musiałm na niego chwilę poczekać. Kiedy wrócił wsiadł do samochodu i podał mi kawę. Trochę mi głupio było, że płacił za mnie więc wyjęłam z kieszeni 5$ i podałam mu.
    - Schowaj to!
    - Prosze weź . Wziął i po chwili schował mi je do kieszeni od kurtki.
    - Nie i koiec tematu - odpowiedział i uśmiechnął się. Jechaliśmy przez miasto. Rozglądałam się gdzie jedziemy, ale nic mi z tego nie wyszło. 
    - Mam nadzieję, że niespodzianka się spodoba, aż sam się już nie mogę doczekać. Dojechaliśmy, wysiadłam spojrzałam do góry i to chyba było jakieś studio. 
    - Chodź - powiedział chłopak i złapał mnie za rękę i weszlismy do środka. Chłopak zaczął się witać z jakąś osobą a ja stałam i się patrzyłam jak głupia.
    - To jest Jessica ! 
    - Witaj ! Jestem Scot - powiedział i podał mi rękę i po chwili odpowiedziałam
    - Miło mi.
Pan Scot zaprowadził nas na górę i weszliśmy do pomieszczenia. Było to studio nagrań nie wiedziałam co się święci. Przeszły mi po ciele ciarki.
    - To ten prezent. Podoba się?
    - A co będziemy tu robić ? - zapytałam po czym chłopak do mnie podszedł i pokazałm mi kartkę był to tekst nieznanej mi piosenki .
    - Nagram teraz piosenkę specjalnie dla ciebie !
    - Serio ? - byłam w szoku.
    - Tak. - odpowiedzial i poszedł dalej . Patrzyłam na niego jak stara się żeby wyszło jak najlepiej. Mijały godziny ale udało się. Nie włączyli mi tego tylko zgrali na płytkę. Justin wział od jakiegoś Pana i podał mi.
    - To dla ciebie - i pocałował mnie ..



Znów krótki jest godzina 2:00 chce juz spac
przepraszam nowy rozdział bedzie za tydzien i juz postaram się żeby był dłuugi .
jezeli chcesz byc powiadamiany/a to pisz w komentarzu.
Jeżeli przeczytałeś/aś napisz komentarz . liczy sie dla mnie opinia.
Pytania na twittera
@aboutswaag
POLUBISZ MOJĄ STRONKE ? 
http://www.facebook.com/pages/Justin-Bieber-ch%C5%82opak-kt%C3%B3ry-udowodni%C5%82-%C5%BCe-warto-spe%C5%82nia%C4%87-marzenia/383619161725731?ref=hl

16 komentarzy:

  1. Wez wyjdz! Popraw sobie "rusyzlismy", "keiszeni" i "koiec" hah xd ma byc dluzsze!

    OdpowiedzUsuń
  2. O jeju.<3 jak słodko! Justin jest kochany!
    Tak się stara! Będą razem! Wiem to! :D
    nie mogę się doczekać następnego.<3

    @Michaelowax3

    OdpowiedzUsuń
  3. podoba mi sie :)
    @magda_nivanne

    OdpowiedzUsuń
  4. czekam na nowy xd jestem ciekawa jak dalej rozwinie się akcja xd @seciute

    OdpowiedzUsuń
  5. PŁAKAM SOBIE, A CO TAM . JESSICA TO JA ITD, SORRY ZA CAPS LOCK ALE LUBIE BYĆ I CZUĆ SIĘ FAJNĄ OCH. @JujuAreMyKing NO, KOCHAM CIĘ TOMECZKU MĘŻU. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne opowiadanie tylko trochę krótkie

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiesz co? Ty chyba nie czytałeś dupnych i nudnych opowiadań :x Długość nie ważna, bo liczy się treść :D Jest świetnie i masz moje błogosławieństwo do pisania dalszych rozdziałów ^^ Tak więc pozdrawiam i weny życzę :D

    @PolishFanJuju

    OdpowiedzUsuń
  8. literówki, ale mi też się zdarza ;D
    i za krótki! błagam dłuższe ! ;) <3
    ale podoba mi się !

    OdpowiedzUsuń
  9. fajny , tylko mógł by być troche dłuższy :D ale co ja wybrzydzam sama nie mam długich xD

    OdpowiedzUsuń
  10. OMG zajefajny blog *__* bd mnie inf. o kolejnym rozdziale ? ~Claudiaa95

    OdpowiedzUsuń
  11. Super notka:) Też bym chciała żeby ktoś nagrał dla mnie piosenkę:) Czekam na newsa:)

    OdpowiedzUsuń
  12. świetny rozdział:) pisz tak dalej , czekam na nn :) x // http://story-about-jb.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. pojawił się nowy rozdział na blogu http://story-about-jb.blogspot.com/ :) x zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Kidy następny rozdział ? .___.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ladnie, romantycznie :) to slodkie, ze Justin nagra piosenke dla Jess. Nie jedna dziewczyna umarlaby dla takiej chwili xd

    OdpowiedzUsuń